paź 22 2007

bezradność


Komentarze: 1
Wróciłam,wróciłam ze swiata zła i niesprawiedliwości jaka otacza nas na tym świecie.Jestem w tej chwili pozbawiona wszelkich uczuć i chęci do mojej pracy zawodowej.Porazka i głupota naszych zasad i praw doprowadziła do smierci,do jakze niesprawiedliwej smierci.Mam wyrzuty sumienia iz nasza,moja czujnosć została uśpiona i pozwolilismy aby smierć dotarła na jej miejsce.On miał dopiero 11 lat pieknych i niewinnych ale jak dojrzałych.I juz nie ma swojego światełka na tym swiecie,zostało mu to brutalnie odebrane i tylko dlatego iz my dorosli nieumielismy trzymac się właściwej drogi,drogi która temu młodemu człowiekowi pozwoliłaby móc cieszyć się możliwościa istnienia i obecnoscią wsród żywych.Chciałabym napisac coś mądrego,ale niepotrafię mamzupełną pustke w głowie.Mój umysł jest przerażony i tak na dobrą sprawę próbuje zatuszowac swój udział w tej tragedii.Nie niezrobiłam tego swiadomie,ale jednak niewalczyłam równiez do końca o to aby dac komus nadzieję i pomocna dłoń.Ja sama taką dostałam i choc przez chwilkę zwątpiłam w nia i myslałam iz utraciłam ja bezpowrotnie to jednak ona jest przy mnie.I chyba niedaruje sobie tego że ja niestałam się nadzieja dla chłopca,który walczył i poniósł ogromna klęskę bez mozliwosci podjęcia ponownej walki.Nie moge więcej popełnic ponownego błędu.Musze być silna po to,aby więcej niedopuścic do takiej sytuacji.Idlatego nadziejo proszę badż teraz ze mna jeszcze intensywniej i mocniej,potrzebuję ciebie ogromnie.Tak tez pragne Ciebie spotkac,poczuc twa bliskosć,trzymać za rękę i tulić mocno aby poczuc się pewnie i bezpiecznie.Cały czas czekam i wierze w Ciebie.
brunetka-1 : :
22 października 2007, 08:52
tak to jest przerazajace jak patrzy sie na smierc mlodego czlowieka -dziecka i nic nie mozna zrobic!!Ta bezradnosc jest gorsza od niesprawiedliwej walki ,walki ktora mozna przeciez wygrac.Wtym przypadku tak jak piszesz gore wziela ludzka glupota!!!gdybym mogl osadzic te osoby odpowiedzialne za ta niepotrzebna smierc ,ich zycie uwiez mi tez bylo by zagrozone!!Kiedys spotkalem sie z taka opinia iz te dzieci ktore odeszly przed czasem z tego swiata przechodza do nastepnego wcielenia w swoim ponownym zyciu bez bolesnego oczyszczenia.Tak jak piszesz przygladasz sie temu i nic nie mozesz zrobic,nic,nic nic!!!bylem przy osobie ktora umierala,prawie moglem fizycznie dotknac smierci,sam kiedys sie o nia otarlem i do tej pory ...odczowam gleboki lek,strach.tak ja jestem chociaz ty wciaz w to watpisz,brakuje ci znow wiary w ludzi,brakuje u ciebie tego co pozwoli wyzbyc sie z siebie tej goryczy!!

Dodaj komentarz